Poferment z biogazowni – skuteczny i nowoczesny nawóz?

Poferment jako nawóz

Każdy rolnik dobrze wie, że nawożenie organiczne stanowi podstawę utrzymania gleby w dobrej kulturze. Nie tylko zawartość składników pokarmowych, ale też struktura gleby i pH stanowią o jej wydajności plonotwórczej. Poferment z biogazowni jest źródłem zarówno szybko dostępnych dla roślin składników mineralnych, jak i kwasów organicznych. To nie koniec jego zalet.

Poferment – co to jest i skąd się bierze?

Każda biogazownia, aby działać, musi zostać zasilona substratami. Mogą to być specjalnie przygotowane kiszonki (np. z kukurydzy), odpady przemysłu spożywczego i wiele innych, ale w przypadku naszych mikrobiogazowni głównymi substratami są gnojowica i obornik. W trakcie procesów fermentacyjnych, zachodzących w komorze biogazowni, gnojowica stopniowo jest przetwarzana przez bakterie metanogenne. W tym procesie zmienia się profil tego naturalnego nawozu na korzystniejszy:

  • zwiększa się zawartość azotu amonowego w stosunku do formy azotanowej,
  • zwiększa się ilość składników pokarmowych w formach mineralnych,
  • odczyn zmienia się na mniej kwaśny,
  • związki odorotwórcze zanikają,
  • konsystencja zmienia się na bardziej płynną.*

W efekcie otrzymujemy poferment, czyli masę pofermentacyjną, którą możemy wykorzystać w nawożeniu podobnie jak gnojowicę czy inne nawozy naturalne.

*W artykule opisujemy przede wszystkim poferment powstający z gnojowicy w biogazowniach pracujących w technologii mokrej fermentacji. W innego typu biogazowniach można przetwarzać też substraty o większej zawartości suchej masy, co skutkuje powstawaniem masy pofermentacyjnej o analogicznych właściwościach. Na skalę przemysłową stosuje się też suszenie pofermentu, granulowanie go i używanie jako nawóz w formie stałej.

Zalety stosowania pofermentu jako nawozu

Posiadając w gospodarstwie mikrobiogazownię, zyskujemy więc nie tylko prąd i ciepło, ale też nawóz o ulepszonej formule. Poferment ma postać cieczy, która jest lepiej przyswajalna przez rośliny, nie zakwasza gleby i szybciej się w niej rozkłada, nie generuje smrodu i jest łatwiejsza w aplikacji. Ponadto jest łatwiej dostępna dla roślin, gwarantując szybszy efekt nawozowy – zwłaszcza na ziemiach ubogich w materię organiczną, o słabszej kulturze. To nie koniec korzyści dla rolnika. Azot amonowy, którego w pofermencie jest więcej niż w gnojowicy, wiąże się z kompleksem sorpcyjnym w glebie, dzięki czemu nie ulega wymywaniu do wód gruntowych – a jednocześnie jest nadal dostępna dla roślin.

Ze względu na tę ostatnią cechę poferment zaleca się stosować pogłównie, aby w pełni wykorzystać jego działania i nie doprowadzić do przemiany formy amonowej na azotanową, która bez okrywy roślinnej łatwo się wypłucze.

Kolejną korzyścią jest możliwość zapewnienia wiosennej dostępności azotu w uprawach. Stosowanie pofermentu nie jest bowiem objęte tymi samymi obostrzeniami pochodzącymi z dyrektywy azotanowej, co innych nawozów (zarówno mineralnych, jak i naturalnych). Można więc wylewać go na pole zawsze, kiedy tylko gleba nie jest zamarznięta. Rolnik posiadający biogazownię ma oczywiście ciągły dostęp do pofermentu, ale duże biogazownie oferują też możliwość zakupu tego środka.

Skład pofermentu – lepszy od gnojowicy?

Jak już wspomniano, poferment to mieszanina łatwo przyswajalnych dla roślin związków mineralnych, ale podkreślić należy tutaj również zawartość materii organicznej, która czyni z pofermentu nawóz poprawiający kondycję gleby, co uwidacznia się zarówno w pierwszym roku po zastosowaniu, jak i w kolejnych latach.

W pofermencie występują różnice zawartości składników pokarmowych – dokładne dane zależą od tego, jaki surowiec jest przetwarzany w biogazowni. Główna różnica, która występuje zawsze, to większa zawartość azotu amonowego względem azotanowego. Zmienia się także pH na wyższe, dzięki czemu rolnik może zaoszczędzić na zabiegach odkwaszających glebę – możemy zobaczyć te różnice w poniższej tabeli (Makara i in., 2017).

Wyszczególnienie

Sucha masa [%] N całk [%] NH4-N [%] pH
Gnojowica bydlęca

6,0

6,5 5,0

2,8

Gnojowica świńska

4,0

7,0 5,0

3,8

Poferment

2,8

7,5

5,0

4,0

 

Badania prowadzone przez Zakład Chemii Rolniczej SGGW w Warszawie pokazują, że obawy niektórych rolników o to, że przetwarzanie gnojowicy czy obornika w biogazowni prowadzi do zubożenia gleb, są bezzasadne. Masa pofermentacyjna nie jest uboższa w składniki pokarmowe i nadal jest bogata w materię organiczną, utrzymującą rolę w kulturze. Podobnie, jak po zastosowaniu surowych nawozów naturalnych, efekt plonotwórczy po pofermencie utrzymuje się przez cały sezon wegetacyjny, aż do zbiorów. Badania pokazują też, że plony po zastosowaniu pofermentu mogą być większe niż po stosowaniu surowej gnojowicy świńskiej. Tego zdania jest również jeden z naszych Klientów, który w swoim gospodarstwie opartym o hodowlę trzody chlewnej posadowił mikrobiogazownię. Jego opinia o stosowaniu pofermentu jest jednoznaczna: pogłównie sprawdza się dużo lepiej niż gnojowica.

Nawożenie z korzyścią dla środowiska

Stosowanie pofermentu jako nawozu niesie ze sobą wielkie korzyści finansowe, ale jest to część efektu ekonomicznego i ekologicznego związanego z posiadaniem mikrobiogazowni. Taka instalacja swoim działaniem czyni gospodarstwo zeroemisyjnym, ograniczając emisję metanu. Powstający w niej poferment to jeden z trzech głównych profitów – przeczytaj ten artykuł, by dowiedzieć się, jak jeszcze zarabia rolnik na biogazowni rolniczej.

 

Opracowała Patrycja Górczyk na podstawie źródeł:

Dr inż. Alina Kowalczyk-Juśko, dr. Inż. Magdalena Szymańska, „Poferment nawozem dla rolnictwa”, 2015, Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa

Adam Orzech, Opracowanie „Wykorzystanie fermentacji metanowej do neutralizacji negatywnego wpływu gnojowicy na środowisko naturalne